pon., 13/04/2015 - 08:35

Pijani Niemcy pobili hol. policjantów

Niezbyt dobrymi ambasadorami Niemiec okazali się imprezowicze z Gelsenkirchen, którzy w nocy z soboty na niedzielę (11/12.04) urządzili wielką burdę w holenderskiej miejscowości Renesse.

Kilkudziesięciu Niemców zorganizowało wieczór kawalerski w nadmorskiej wiosce Renesse w holenderskiej Zelandii. Kiedy wyszli z lokalu i skierowali się do autobusu, który miał ich odwieźć z powrotem do Niemiec, doszło do kłótni z innymi imprezowiczami.

Wywiązała się regularna bijatyka, a interwencja policji początkowo niewiele pomogła. W ferworze walki rannych zostało kilku policjantów. Niemcy rzucali kuflami, a jeden z policjantów doznał wstrząśnienia mózgu.

Kiedy na miejsce przyjechali kolejni policjanci, wreszcie udało się zapanować nad sytuacją. Niemieccy imprezowicze w końcu trafili do autobusu, tyle że teraz jechał on już z policyjną eskortą w kierunku komisariatu. Po przesłuchaniach ok. 75 podejrzanych, większość z nich odesłano do domów. 13 z najbardziej krewkich niemieckich „gości” zostało zatrzymanych na dłużej.

 

Na podst.: omroepzeeland.nl/nieuws/2015-04-12/845701/75-duitsers-opgepakt-na-vechtpartij-renesse#