pon., 11/02/2013 - 06:21

Za kierownicą po piwie – co nam grozi w Holandii?

W Polsce prawo jest ostrzejsze, ale w Holandii też trzeba uważać. Ile można wypić alkoholu, by zasiadając w Holandii za kierownicą nie złamać prawa? I co nam grozi, jeśli przekroczymy limit?

Holenderskie prawo rozróżnia dwa rodzaje kierowców, czytamy na oficjalnej stronie rządowej rijksoverheid.nl. Pierwsza grupa to kierowcy doświadczeni, posiadający prawo jazdy pięć lat lub dłużej. W przypadku policyjnej kontroli kierowca doświadczony może mieć we krwi do 0,5 promila alkoholu.

Wobec kierowców początkujących – czyli w świetle holenderskiego prawa posiadających prawo jazdy krócej niż pięć lat – obowiązują zaostrzone przepisy. Kierowca taki może mieć jedynie 0,2 promila alkoholu we krwi.
Istnieje jeszcze jedna specjalna sytuacja. W przypadku kierowców, którzy uzyskali prawo jazdy w wieku 16 lub 17 lat, limit 0,2 promila obowiązuje nie pięć, ale siedem lat.

Jeśli kierowca przekroczy podane limity, grozi mu kara. W zależności od zawartości alkoholu, może to być mandat, (czasowe) odebranie prawa jazdy, prace społeczne, wysłanie na specjalistyczny kurs lub nawet kara pozbawienia wolności.
Polska ostra, Holandia skomplikowana

Dla porównania: w Polsce już 0,2 promila grozi 10 punktami karnymi, mandatem do 5,000 zł oraz utratą prawa jazdy. A zawartość alkoholu powyżej 0,5 promila zakończyć się może dziesięcioletnim odebraniem prawa jazdy i dwuletnim pobytem w więzieniu.

 

Porównując ze sobą oba systemy, można zaryzykować stwierdzenie, że polski jest bardziej restrykcyjny, a holenderski bardziej skomplikowany.

Widać to również w sposobie, w jaki polscy politycy i polskie media mówią o jeździe pod wpływem alkoholu. Często w Polsce nie widzi się różnicy pomiędzy kierowcą, który ostatni łyk alkoholu wypił poprzedniego dnia wieczorem, przyłapanym rano z 0,22 promila, a szaleńcem, który po wypiciu pół litra wódki chwiejąc się na nogach wczołgał się do samochodu i zygzakiem jechał przez centrum miasta. I jeden, i drugi, to „pijany kierowca”, a pijani kierowcy, jak wiadomo, wiozą śmierć. 

Holenderski system, z wieloma rodzajami kar oraz ich „wieloschodkowym” stopniowaniem (od braku kary w przypadku doświadczonego kierowcy z 0,49 promila alkoholu, po sprawę w sądzie i nawet karę pozbawienia wolności w przypadku przekroczenia 1,65 promila) jest również rygorystyczny, ale wydaje się bardziej realistyczny.

Są różne sytuacje, różne zagrożenia i nie każdy, kto przekroczy dopuszczalny limit, to od razu „pijany kierowca”, którego należy karać jak (potencjalnego) mordercę.

Kary do 1,3 promila

Jazda pod wpływem alkoholu jest w Holandii, podobnie jak w Polsce, przestępstwem. Jeśli u doświadczonego kierowcy stwierdzi się 0,5-1,3 promila (a u początkującego kierowcy 0,2-0,8 promila) i kierowca taki nie jest recydywistą jeśli chodzi o jazdę pod wpływem alkoholu, wtedy policjant wystawia mu mandat na miejscu, a w przeciągu kilku tygodni kierowca otrzymuje list z nakazem zapłacenia należytej kwoty.

Na stronie holenderskiej prokuratury znajdziemy tabelkę z wysokościami kar w zależności od ilości alkoholu we krwi i stopniem doświadczenia kierowcy:

Źródło: om.nl/onderwerpen/verkeer/overtredingen/alcohol_en_drugs/boetes_alcohol/
 

Kary powyżej 1,3 promila

Jeśli zawartość alkoholu we krwi jest wyższa niż 1,3 promila, wtedy obowiązują inne, wyższe kary: na przykład obowiązkowe prace społeczne lub kara pozbawienia wolności. Z wyższymi karami liczyć się trzeba także wtedy, gdy osoba zatrzymana do kontroli i znajdująca się pod wpływem alkoholu złamała inne przepisy drogowe, prowadziła samochód w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych użytkowników drogi lub spowodowała wypadek.

Jeśli doświadczony kierowca ma we krwi więcej niż 1,3 promila alkoholu (a początkujący kierowca więcej niż 0,8 promila), wtedy policjant zabiera mu na miejscu prawo jazdy. Jeśli zawartość alkoholu była niższa niż 1,65 promila, wtedy sprawa zazwyczaj nie trafia do sądu, a prokuratura nakłada na kierowcę grzywnę i zatrzymuje prawo jazdy na okres do sześciu miesięcy.

Zawartość alkoholu we krwi wyższa niż 1,65 promila to już nie przelewki. W zdecydowanej większości przypadków należy w takiej sytuacji stawić się w sądzie i spodziewać się należy bardzo wysokich kar pieniężnych, prac społecznych, zatrzymania prawa jazdy na długi czas czy nawet kary więzienia.

Sz.B.

2013-02-11


inne artykuły:

Mirek z Venlo wypił 0,7 litra, wygrał 5 euro i zmarł